Przeczuwałam, że kiedyś przyjdzie mi wyprawić urodziny lego :) Myślałam jednak, że wizja mojego syna będzie dotyczyła jakiejś konkretnej serii: Hero Factory czy Chima. A tu taka niespodzianka – ma być po prostu lego „bo koledzy lubią układać różne klocki” Dla mnie bomba!
W pierwszej chwili pomyślałam, że niewiele trzeba kupić na taka imprezę bo przecież mamy miliard klocków i wszystko zbudujemy sami. Szybko się okazało, że to nie tak hop siup i już. To nie duplo z których można zbudować kolorowe tło czy inne elementy scenografii. Tak więc do dekoracji zamówiłam sobie wielkie klocki- pudełka, a dzieciom pozostało zbudować napis „MACIEK”, który możecie zobaczyć gdzieś poniżej. Nawet nie wiecie jak długo szukali w swoich zbiorach zwykłych podstawowych klocków w tych kilku kolorach. Ale możecie się przekonać podsuwając taki pomysł swojemu dziecku :) Dajcie znać jak poszło!
Co imprezę sobie obiecuję, że tym razem nie będzie popcornu bo nic tak nie generuje bałaganu jak on. A potem przypominam sobie te wszystkie „wow, każdy ma swoje pudełko???” No każdy…podobnie jak galaretkę, sok i wszystko co jest na stole:) Ale te pudełka jakoś tak ich cieszą i biegają z nimi po całym domu….i nie umiem z nich zrezygnować bo sama lubię popcorn :D
Menu układał Maciek. Miały być babeczki z czekoladą, galaretki i jego ulubione cake popsy.
Próbowałam jeszcze zrobić czekoladki ludziki i klocki na patyku. Zdobyłam silikonowe foremki, ale jakoś mi nie poszło. Wszystko kleiło się do foremki, czekoladki wyglądały fatalnie. Uratowałam tylko kilka sztuk. Z resztą cake popsy też mnie pokonały tym razem i wywaliły się podczas transportu do lodówki. Tak to jest zazwyczaj jak się człowiek za bardzo stara:)
Do picia soczek pomarańczowy. Zamiast imion na butelkach wydrukowałam buźki z ludzikami lego. Każda inna! Proces wybierania co do kogo najbardziej pasuje był oczywiście mega śmieszny. Szczególnie dla wąsaczy i brodaczy :)
A to mój kochany JUBILAT!
Próbowałam też zrobić jakieś fotki z bratem, ale jak zwykle sfrustrowana poddałam się po paru ujęciach. Są niemożliwi. Ale może ta naturalność to właśnie największa wartość zdjęć?
Koszulki lego spadły mi z nieba, nawet nie wiedziałam, że takie istnieją. A tu taki prezent od wujka na kilka dni przed imprezą!
Wspomniany wyżej napis z klocków lego wylądował poza stołem i był wielokrotnie przebudowywany podczas imprezy.
Jako niespodziankę dla gości przewidzieliśmy kolorowe gumki, oczywiście w kształcie klocków lego. Leżą teraz w piórnikach klasy 2d i pewnie czasem przypominają o wspólnej zabawie :)
Był konkurs na zbudowanie robota, a na wyciszenie rysowaliśmy siebie jako ludzika lego. Powstały diabełki :) hipsterzy !?!:) piłkarze :)
Dwie ulubione zabawy moich dzieci to zabawy z papierowymi słomkami. Pierwsza polega na chowaniu słomek przez jedną grupę i szukaniu ich przez drugą, a kolejna na zasysaniu nimi cukierka, na zasadzie kto pierwszy uniesie go do góry, lub kto najdłużej go utrzyma.
Tortu nie fotografowałam z bliska bo wyszedł mi jak zawsze :) Podałam go na macie od klocków zamiast patery:) Pozostawmy jego wygląd bez komentarza :)
A tutaj zgraja w całości. Było głośno i śmiesznie. Maciek podsumował, że SUPER!. I o to chodziło.
Odpuszczacie takie momenty bo boicie się bałaganu? No bez przesady…w życiu piękne są tylko chwile!
PAPIEROWE KULE możesz kupić TU
PUDEŁKA NA POPCORN TU
FOREMKI NA BABECZKI TU
BUTELECZKI TU, a do nich PAPIEROWE SŁOMKI TU
Niesamowite. Brawo
Witaj :) świetny motyw przewodni imprezy dziecięcej :)
Mogłabyś zdradzić skąd są te buteleczki na sok? :)
Pozdrawiam i idę dalej się inspirować :))))
Witaj Monika, Buteleczki możesz zakupić TUTAJ
Witam, fantastyczne pomysły urodzinowe gratuluję koncepcji. Chciałabym się dowiedzieć skąd takie piękne szablony ludzików lego do kolorowania, ozdobione kolorowymi klockami po bokach i etykiety na soki. Z góry dziękuję za odpowiedź! Pozdrawiam, Magda
Magda, Takie zestawy dekoracji robimy na zamówienie. Szczegóły tu https://www.partymika.pl/karteczki-druku/